Friday 20 April 2012

Młoda Lekarka opowiada bajki vol. 1

"Chuj. A propos, czytałam nową bajkę wczoraj. Ja jej dziecku nie przeczytam.
No więc w skrócie. Jagodkę czarownica zamknęła w wieży, a że miala złote kłaki, to Jagodka je spuszczała i wiedźma wchodziła do niej. Nie wiem, po co ją wpuszczała. Zobaczył to królewicz i też wlazł po kudłach i powiedział:
– Jaka piękna dziewica, zostaniesz moją żoną.
Ona na to:
– Lepiej mi będzie z pięknym królewiczem niż ze starą czarownicą.
(przypis opowiadającej: no zawsze tak jest, uciekają laski od mamuś i za chłopem idą, nie?)
Więc że był głupi i nie umiał jej wydostać, to przynosil jej nić jedwabną, a ta plotła drabinkę, by wyleźć. Czarownica się skapnęła, że laska se w kulki leci i chce nawiać i wysłała ja do pustelni. Przyszedł królewicz i zobaczył wiedźmę w wieży, to z niej wyskoczył, ale się nie zabił, zrobił fajfus pół cudu i tylko se gały nadział na ciernie i oślepnął. I teraz parę dobrych lat łaził po lesie. To widać było przed wycinką, skoro parę lat tam spędził.
 

I wpadł do pustelni.

I teraz najlepsze.
Kto go oczekiwał w pustelni?
ha!
Jagódka.
Z parą bliźniaków, co powiła w międzyczasie.
Więc on jak jej tę nitkę przynosił, to oni sie tam ryćkali....
I ja mam to dziecku czytac?
Tak bez ślubu, że on tylko powiedział "o, ładna laska", i ona już się poddała? i nogi rozłożyła?
pfffff
A taka dziewica była.
I zapłakała nad nim, a on wzrok odzyskał.
Można by na niej interes zrobić, kupować jej łzy i sprzedawać jako leki na zaćmę i jaskrę; nie trzeba by tyle operować."
 

facio byl myśliwym
zabił smoka i usnął zmęczony
marszałek urżnął mu głowę
i porwał księżniczkę, którą miał poślubicć
ale zwierzątka, które go miały pilnować wpadły na pomysł
zajączek przyniósł specjalny korzeń
więc misio nasadził mu głowę i wsadzili korzeń w paszczę
i myśliwy ożył
jak przyszło do kolacji
to sie idiota skapnął dopiero
ze misio mu źle te głowę przysadził
tak tył na przód
wcześniej dupy nie widział jak spojrzał na dół
ale misio
byl zaradny
urwał mu glowę
wsadził korzeń w gębę
i zaś mu przyrosło
i Ty to będziesz dziecku czytała?"

Z obwisłym cycem

"no żesz kurwa
coś w tym jest
bo popatrz
ja czytałam baśnie
przyjeżdżał książę na białym koniu
i żyli długo i szczęśliwie
pewnie, aż do czasu gdy mieli dzieci
a jej opadł cyc
ale fakt faktem, czekam na mojego księcia

i ja wiem, ze powinnam być taką ksieżniczką
no nie tą z obwisłym cycem
ale tak sobie poleżeć..."

Friday 6 April 2012